wtorek, 24 maja 2016

Literatura szwedzka - cz.1

Hej!

Co lubicie najbardziej robić w lato? Domyślam się, że najlepiej jest spędzać czas na zewnątrz. Jak w przypadku większości ludzi, lato to moja ulubiona pora roku. Niestety prażenie się w czerwcowym/lipcowym słońcu nie działa na mnie zbyt dobrze - osoby o karnacji wybladłego nieboszczyka (jak ja ;-)) wolą siedzieć na leżaku w bezpiecznym cieniu.

Pomyślałem, że dzisiaj napiszę co nie co na temat literatury szwedzkiej, moich ulubionych książek autorstwa szwedzkich pisarzy. Będzie trochę kryminałów, ale znajdzie się też (jedno co prawda) miejsce dla klasyki. No to zaczynamy!

1) Seria: Oblicza Victorii Bergman (szw. Victoria Bergmans svagheter)
Napisał ją niejaki Erik Axl Sund, w rzeczywistości dwie osoby - muzyk i jego producent. Seria składa się z trzech części. Opowiada o śledztwie prowadzonym w Sztokholmie dotyczącym zagadkowych śmierci młodych chłopców. Bardzo ciekawa postać głównej bohaterki - policjantki na rozstajach życiowych. Przeczytałem wszystkie trzy części i żadna mnie nie zawiodła. Bardzo fajna lektura na lato, bo nie będziecie się nudzili :-)
Źródło: https://www.3.bp.blogspot.com

2) Ja nie jestem Miriam (szw. Jag heter inte Miriam). Autorka: Majgull Axelsson
Mocna książka poruszająca temat Holocaustu. Starsza kobieta od lat mieszka już w Szwecji. Przedostała się tam po drugiej wojnie światowej po kilku latach spędzonych w obozach koncentracyjnych. Cała rodzina żyje w przeświadczeniu, że Miriam jest niemiecką Żydówką. Przychodzi dzień jej urodzin - wspomnienia i tajemnica z przeszłości powracają i trzeba będzie się z nimi zmierzyć...
Źródło: https://www.bokus.com
3) Samlade svenska kulter (Zebrane szwedzkie kulty). Autor: Anders Fager
Z tego co wiem, nie ma polskiego tłumaczenia, ale jeśli znacie szwedzki (albo norweski/duński), to zdecydowanie polecam tę książkę. Jest to zbiór opowiadań z pogranicza science-fiction i horroru rozgrywających się we współczesnej Szwecji, co nadaje całości bardzo fajnego smaczku :-)
Źródło: https://www.media.bonnierforlagen.se

4) Doktor Glas (Tytuł oryginału taki sam). Autor: Hjalmar Söderberg
Dosyć stara powieść, bo z początku XX wieku, w formie pamiętnika. Tytułowy doktor Glas jest znudzony swoim monotonnym, pozbawionym sensu życiem. Kobieta, która bardzo mu się podoba, skarży się na swojego, znacznie od niej starszego męża. Doktor Glas postanawia go otruć... Książka pisana dość ciężkim językiem, miejscami nieco depresyjna, ale mimo to bardzo mi się spodobała. Może nie idealna na lato, no ale o gustach się nie dyskutuje ;-)
Źródło: https://www.adlibris.com

Do spisania następnym razem!

czwartek, 19 maja 2016

Jak to jest ze szwedzkimi emeryturami?

Hejsan!

Z czym kojarzą Wam się szwedzcy emeryci? Z pełnymi wigoru i sił witalnych ludzi o niebotycznych emeryturach, podróżujących po odległych zakątkach świata? A może ze zdołowanymi staruszkami liczącymi grosz do grosza, żeby kupić leki?


Pierwszy stereotyp - obrzydliwie bogaty szwedzki emeryt - nie jest prawdziwy. Drugi też raczej nie. Ekspertem od emerytur nie jestem, ale postaram się Wam tę tematykę trochę przybliżyć ;-)

Wiek emerytalny: to w Szwecji kwestia dosyć elastyczna. Generalnie na emeryturę przechodzi się między 61-szym a 67-ym rokiem życia. Szwedzka emerytura składa się z kilku części (o tym trochę później) i od 61-ego roku życia mamy prawo pobierać tzw. allmän pension (emerytura powszechna).

Części składowe emerytury: jest ich kilka. W uproszczeniu wygląda to tak:
  • Allmän pension: tzw. emerytura powszechna. Stanowi zazwyczaj sporą część całej emerytury. Co roku nasz pracodawca płaci 18,5 procent naszego wynagrodzenia na emeryturę powszechną.
  • Tjänstepension: tzw. emerytura pracownicza. Jest uzależniona od wykonywanej przez nas pracy i wynika z umowy między pracodawcą a związkami zawodowymi.
  • Pensionssparande: emerytura z oszczędności prywatnych. Jak się domyślamy, nie jest obowiązkowa, ale chyba warto się nad tym zastanowić, aby uniknąć nieprzyjemnego rozczarowania nagłym obniżeniem naszego standardu życiowego :-)
Według danych na stronie www.pensionsmyndigheten.se przeciętna szwedzka emerytura w roku 2014 wynosiła 16 269 SEK. W tym samym roku przeciętny wiek, w którym Szwedzi przechodzili na emeryturę wynosił 63,8 lat.

Żeby dostawać szwedzką emeryturę nie trzeba mieszkać w Szwecji. Fajna opcja - mieszkać w o wiele tańszej Hiszpanii i dostawać szwedzką emeryturkę, która jak na tamte ceny nie jest aż tak wysoka :-)

Ok, do usłyszenia następnym razem!

//Aleks


środa, 11 maja 2016

Kino skandynawskie

Hej Wam!

Dzisiaj wpis trochę bardziej na luzie ;-) Pomyślałem, że co drugi wpis będzie na bardziej poważne tematy (,np.rynek pracy), a pozostałe będą o rzeczach trochę bardziej przyziemnych.

Lubicie kino? Bo ja uwielbiam! Do kina chodzę co najmniej raz w tygodniu. Zazwyczaj nie kończy się na jednym filmie. Pomyślałem, że podam Wam parę tytułów z kina skandynawskiego, które przykuły moją uwagę. Oczywiście czekam na Wasze propozycje :-)

1) Bron - serial kryminalny o współpracy duńskiego policjanta i szwedzkiej policjantki. On - wybuchowy, impulsywny. Ona - nieco "anemiczna", obcesowa. Poza samym wątkiem kryminalnym, serial pokazuje różnice między Szwedami a Duńczykami, co czyni go jeszcze ciekawszym :-) Polecam!!!!
Źródło: tv.nu

2) Hallonbåtsflyktingen - mega zabawna komedia o Finie, który nienawidzi wszystkiego co fińskie i marzy o tym, aby zostać Szwedem. Na promie z Helsinek do Sztokholmu spotyka Szweda, który proponuje mu oddanie swojej tożsamości (bo zamierza popełnić samobójstwo). Pociąga to za sobą serię nieprzewidzianych zdarzeń. Świetny film!!! Nie wiem, czy jest wersja polska, ale może da się znaleźć coś z angielskimi napisami :-)
Źródło: moviezine.se

3) Midsommer - bardzo fajny duński horror. Grupa duńskich nastolatków jedzie do Szwecji, aby świętować Midsommar (o tym bardzo ciekawym święcie będzie osobny wpis). Dom, w którym mieszkają zdaje się skrywać mroczną tajemnicę. Więcej nie będę już spoilerował :D
Źródło: scope.dk


4) Snabba cash - szwedzki film sensacyjny o środowisku przestępczym Sztokholmu. Tempo akcji jest iście amerykańskie, a samą fabułę trochę ciężko streścić, więc musicie sami go obejrzeć ;-)
Źródło: en.wikipedia.org

5) Królestwo - duński serial znanego reżysera Larsa von Triera o perypetiach pacjentów i pracowników kopenhaskiego szpitala. Moją ulubioną bohaterką jest babcia, która co chwilę na siłę zgłasza się do szpitala, żeby rozmawiać z duchami :D Trier ma specyficzne kino, nie każdy je polubi. Ja osobiście bardzo go sobie cenię. Przetestujcie sami :-)
Źródło: naekranie.pl

6) Andra Avenyn - mam nadzieję, że mnie za to nie zlinczujecie, ale to po prostu szwedzka telenowela w stylu "Na Wspólnej". Oglądałem ją podczas pierwszych miesięcy mojej intensywnej anuki szwedzkiego, stąd zapewne wciąż mam do niej sentyment :-)
Źródło: nouwcdn.com

Podzielcie się swoimi faworytami!
Miłego dnia!

czwartek, 5 maja 2016

W jakich zawodach najłatwiej znaleźć pracę + zarobki

Hej wszystkim!

Jak tam majówka? Ja byłem w Polsce odwiedzić rodziców i wróciłem dziś rano. Pomyślałem, że dzisiaj napiszę co nie co na temat rynku pracy w Szwecji. Dwa wpisy temu wspominałem nieco o tym, jak najlepiej szukać pracy w Szwecji. Dzisiaj możemy porozmawiać nieco o zawodach, w których niedługo (a w zasadzie już teraz) będzie brakowało rąk do pracy oraz o branżach, w których ilość miejsc pracy wzrośnie.

1) Nauczyciel: w tej chwili często zdarza się, że osoba ucząca matematyki musi poprowadzić zajęcia, np. z biologii, bo brakuje nauczyciela. Mamy więc pole do popisu. Nauczyciele języków obcych mogą mieć pewien problem - w Szwecji jest wielu native'ów angielskiego, ale znam kilku Polaków uczących angielskiego w Szwecji, więc dla chcącego nic trudnego :-)

2) Lekarz: przewiduje się, że zapotrzebowanie na lekarzy będzie rosło. Już w tej chwili sporą część personelu medycznego w szwedzkich szpitalach stanowią cudzoziemcy. Pierwszą przyczyną jest pewnie to, że Szwedom nie chce się tak długo studiować, skoro skończywszy samą szkołę średnią mogą pozwolić sobie na przyzwoite życie. Poza tym na szwedzkich uczelniach medycznych jest zbyt mało miejsc. Dlatego zresztą często na uczelniach w Polsce można spotkać Szwedów i Norwegów kształcących się w kierunku lekarza.

3) Dentysta: tutaj panuje podobna sytuacja, co w przypadku lekarzy. Ponadto warto wiedzieć, że usługi dentystyczne w Szwecji są piekielnie drogie, np. wyrwanie zęba kosztuje około 2000 koron, a leczenie kanałowe między 3000 a 6000 koron.

Poza tym nie powinno również brakować pracy dla fizjoterapeutów, chemików, programistów oraz psychologów.

Co do zarobków, to możecie sobie je sprawdzić na stronie: http://lonestatistik.se/

Niestety, aby móc używać stronę, dobrze jest znać szwedzki. Oto, jak można sprawdzić zarobki netto.

A) Wchodzimy w zakładkę Löner (pl. pensje)
B) Wybieramy opcję Yrken A till Ö (Zawody od A do Ö)

C) Otrzymujemy listę różnych zawodów.























D) Wybieramy jakiś zawód (ja akurat wybrałem lekarza - läkare)



















E) Ze średniej pensji medianlön możemy sobie potem wyliczyć pensję netto. Klikamy na lön efter skatt (pensja po podatku)







F) Podajemy pensję i zaznaczamy opcję medlem i svenska kyrkan, jeżeli przynależymy do Kościoła Szwedzkiego. No i gotowe! :-)























Do usłyszenia następnym razem!